MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Micha to nie wszystko

Redakcja
Mam sporo znajomych - ludzi, których dzieci wyfrunęły już z domu - pielęgnujących zwyczaj spotykania się przy posiłku. Najczęściej są to niedzielne obiadki, bo wtedy najłatwiej ściągnąć całą familię w jedno miejsce.

Z reguły taki sposób cementowania rodzinnych więzi dobrze działa. Myślę jednak, że działałby lepiej, gdyby głównym magnesem ściągającym ludzi pod rodzinny dach nie były tylko wazy i salaterki pełne maminych smakołyków. Do takiej wizyty warto przygotować się nie tylko w kuchni. Mam na myśli tematykę i jakość toczonych przy stole rozmów, a także pozakulinarny gwóźdź programu, który powodowałby, że po wizycie ciepło czulibyśmy nie tylko w żołądku. To może być wspólny spacer, niekoniecznie wokół domu, w złą pogodę film, który przynieść mogłoby jedno z dzieci. Albo gra w karty czy przeżywające ostatnio renesans popularności gry planszowe. Ja w każdym razie nie cenię sobie takich rodzinnych spotkań, podczas których wszystko, poza strawą, pozostawia się przypadkowi. Bo często wieje wtedy nudą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!