Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wnuczek ma smartfon, a dziadek dług

Piotr Schutta
Setki tysięcy polskich emerytów i rencistów tonie w długach, których nie potrafią udźwignąć. Najbardziej niepokojące jest to, że średnie zadłużenie seniora w ostatnim roku się podwoiło.
Setki tysięcy polskich emerytów i rencistów tonie w długach, których nie potrafią udźwignąć. Najbardziej niepokojące jest to, że średnie zadłużenie seniora w ostatnim roku się podwoiło. 123rf
Rok temu dług polskich seniorów wynosił ok. 2 mld złotych. Tegoroczne styczniowe raporty Biur Informacji Gospodarczej donoszą, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy nasz emeryt i rencista jeszcze bardziej pogrążył się w niespłacanych kredytach i pożyczkach. Z danych KRD wynika, że seniorzy winni są 2,8 mld zł

Krajowy Rejestr Długów podał niedawno, że średni dług osoby starszej to 12,3 tysiąca złotych (według innego rejestru BIG Infomonitor to kwota 13,8 tys. zł). Aby go spłacić, statystyczny senior musiałby przez siedem miesięcy żywić się powietrzem i oddawać na poczet spłaty zadłużenia całe swoje świadczenie. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, przeciętna polska emerytura i renta wynoszą w tej chwili ok. 1700 złotych netto miesięcznie. Wzrosły w ostatnim roku o blisko 2 proc., ale też urósł dług emerytów. W ciągu 12 miesięcy kwota niespłaconych w terminie zobowiązań starszych osób podskoczyła o 40 procent, z 2 mld do 2,87 mld złotych, podczas gdy jeszcze w 2013 roku KRD notował zadłużenie seniorów na poziomie 728 milionów złotych.

Mimo wszystko solidni

Liczby te mogą robić wrażenie, ale rzeczywistość nie jest tak jednoznaczna. Jak tłumaczą eksperci, wartość zobowiązań seniorów, odnotowywana przez działające w Polsce rejestry długów, wcale nie musi oznaczać, że starszy człowiek z każdym rokiem pożycza coraz więcej i że drastycznie przybywa niewypłacalnych emerytów.

- Mimo że obserwujemy trend rosnący w udziale osób starszych wśród niepłacących swoich zobowiązań, to jednak grupa ta pod względem solidności płatniczej wciąż prezentuje się bardzo korzystnie. Biorąc pod uwagę udział poszczególnych grup wiekowych w społeczeństwie, zdecydowaną nadreprezentację dłużników widać przede wszystkim w gronie 35-44 latków. Gdy w społeczeństwie osób w tym wieku jest ponad 18 proc., to na naszej liście dłużników jest ich powyżej 27 proc. Bardziej widoczne w rejestrze są też osoby między 45 a 54 rokiem życia oraz 25-34 latkowie - zwraca uwagę Mariusz Hildebrand, wiceprezes spółki BIG InfoMonitor.

Przeczytaj:

- Szczekaj! - rozkazywał, każąc jej włazić pod stół i udawać psa. Rachunek za lata koszmaru

Niepokoić może jedynie szybki wzrost przeciętnej wartości długu seniora. W ostatnim roku wzrósł on z ok. siedmiu tysięcy złotych do około trzynastu i dziś niewiele odstaje od średniej dla wszystkich dłużników, wynoszącej 14 tysięcy.

- Trzeba też pamiętać, że w Polsce działa kilka Biur Informacji Gospodarczej i każde z nich pokazuje inny wycinek rynku wierzytelności. Przez to dane podawane przez poszczególne rejestry mogą się różnić. Poza tym w ostatnich latach zwiększyło się zainteresowanie wierzycieli wpisywaniem dłużników do naszych rejestrów. Rośnie świadomość, że znalezienie się na takiej liście jest już dla dłużnika jakąś formą windykacji. Lżejszą, ale jak pokazują nasze doświadczenia, skuteczną - mówi Halina Kochalska, rzecznik prasowy Biura Informacji Gospodarczej Infomonitor.

U dwudziestu procent osób, niewywiązujących się terminowo z płatności, już samo ostrzeżenie o umieszczeniu na „czarnej liście” wywołuje właściwą reakcję. Kolejne 30 procent dłużników zaczyna spłacać wierzycieli po znalezieniu się w rejestrze. Inna sprawa, że większość mobilizuje się na krótko. Po kilku miesiącach przyzwyczajają się do nowej sytuacji i przestają płacić.

O tym, kiedy i dlaczego możemy znaleźć swoje dane na portalu eksponującym dłużników, decydują przepisy ustawowe. Mówią one, że na listę Biura Informacji Gospodarczej można wpisać dłużnika, gdy zalega on minimum 200 złotych i przekroczył termin spłaty co najmniej o 60 dni.

Czytaj dalej

Przyczyny, dla których emeryci wpadają w długi, są od lat takie same. Po pierwsze są to niskie świadczenia, niewystarczające na pokrycie bieżących wydatków: na leki, czynsz, abonament telewizyjny, internet, telefon, gaz, prąd, wodę. Po drugie, źródłem kłopotów seniorów są często młodsi członkowie rodziny, proszący o finansowe wsparcie. Wnuczek ma nowy smartfon, a dziadek - dług i rosnące odsetki karne, bo latorośl wbrew wcześniejszym obietnicom zapomniała o regularnej spłacie kredytu.

- To zjawisko obserwowane od kilku lat - piszą autorzy raportu Krajowego Rejestru Długów. - Banki i firmy pożyczkowe chętnie udzielają kredytów seniorom, bo ci uchodzą za wyjątkowo solidnych klientów. Ich dochody nie są może wysokie. Za to regularne i pewne.

Wnuk w sprawie dziadka

- Zdarza się, że przychodzą do nas wnuki, które namówiły dziadków na pożyczkę. Proszą o pomoc. Regularnie udzielamy zapomóg naszym członkom, ale to są niewielkie kwoty. W miniony piątek na przykład przyznaliśmy cztery zapomogi po 250 złotych - mówi Zdzisław Tylicki, przewodniczący oddziału bydgoskiego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Przypomina sobie pewną seniorkę z regionu, która dwa lata temu wzięła 15 tysięcy kredytu na meble dla wnuczki, a dzisiaj ma do spłaty ponad 140 tysięcy. Źle obliczyła swoje możliwości finansowe. - Była u nas niedawno. Bardzo płakała. Nie ona jedna uskarża się, że została wmanewrowana w odsetki - dodaje Tylicki.

Zdarza się, że przychodzą do nas wnuki, które namówiły dziadków na pożyczkę. Proszą o pomoc. Regularnie udzielamy zapomóg naszym członkom.

Kolejnym powodem niewypłacalności starszych osób są nadzwyczajne zdarzenia losowe: ciężka choroba, śmierć współmałżonka itp.

- Pamiętam starszą kobietę chorą na raka, która prowadziła księgarnię. Wzięła pożyczkę na leczenie i utonęła w długach. Firmę przejął jej syn. Ostatecznie wierzyciel zrezygnował z roszczeń. Rozumiał sytuację - mówi windykator Jacek Osman. - Starsi ludzie nie rozumieją mechanizmów finansowych. Łatwo ich naciągnąć - dodaje.

- Ja zostałam naciągnięta na polisę ubezpieczeniową. Sprzedał mi ją doradca finansowy, gdy brałam bankowy kredyt na mieszkanie dla syna. Kredyt spłaciłam w trzy lata zamiast w dziesięć, ale okazało się, że jeszcze przez siedem lat powinnam płacić po 300 złotych miesięcznie za tę polisę. Gdy chciałam z niej zrezygnować, nagle okazało się, że będę musiała wnieść jakąś opłatę likwidacyjną. Ostatecznie wycofałam się z tego ubezpieczenia, ale straciłam niepotrzebnie ponad 6 tysięcy złotych - skarży się 65-letnia pani Ewa.

Warto wiedzieć

Uwikłani na starość Biuro Informacji Kredytowej podaje, że polscy seniorzy stanowią 18 procent wszystkich kredytobiorców. To dowód, że są aktywnymi konsumentami dóbr. Mają udział we wszystkich rodzajach kredytów:mieszkaniowych, konsumpcyjnych, kartach kredytowych, limitach debetowych. Najwięcej niewypłacalnych seniorów mieszka na Śląsku. Mają do zwrotu 316 mln zł. 78-letniemu rekordziście uzbierało się 8,4 mln zł. Na drugim miejscu jest Mazowsze, na trzecim Dolny Śląsk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty