Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taxi kontra Uber. Czy wielka wojna szykuje się także w naszym regionie?

Małgorzata Oberlan
W każdym mieście, do którego wkracza Uber, gorąco protestują taksówkarze
W każdym mieście, do którego wkracza Uber, gorąco protestują taksówkarze Paweł Lacheta
W każdym mieście, do którego wkracza Uber, gorąco protestują taksówkarze. I ci zrzeszeni w związkach zawodowych, i niezrzeszeni.

Wie Pani, ile musiałem zainwestować, żeby w ogóle siąść za kółkiem? 5 tysięcy złotych. Na licencję, badania, przygotowanie samochodu. A w „Uberze” jeżdżą bez licencji na przewóz osób, bez taksometrów i kas fiskalnych. To nieuczciwa konkurencja - mówi pan Marcin, taksówkarz z Warszawy, działający w GAP.

„GAP Grupa Antyprzewozowa” to grupa nieformalna. Powstała w stolicy, gdzie Uber pojawił się jako pierwszy, ale ma też już swoje komórki m.in. w Krakowie i Łodzi. Jej członkowie twierdzą, że stanowią naturalną samoobronę taksówkarzy. Tropią uberowców, wystawiają policji. Dokonują tzw. obywatelskich zatrzymań. Później na Facebooku, nie bez satysfakcji, składają raporty o efektach. „Policja skierowała do Inspekcji Transportu Drogowego wniosek 8 tysięcy zł kary i do Urzędu Skarbowego o 2 tys. zł” - odnotowują na portalu.

Czytaj też: Przybijał piątkę z wilkami

Uber działa w 640 miastach w 90 krajach świata. W Polsce już w 9 aglomeracjach. Wszędzie, gdzie się pojawia, wybuchają protesty taksówkarzy. Za Uberem już w ubiegłym roku stanął UOKiK. Jasno napisał, że służy konsumentom (mają większy wybór usług), a konkurencję zmusza do podnoszenia jakości i innowacyjności usług.

Uber ma też pierwszy w Polsce wyrok sądowy na swoją korzyść. W zeszłym tygodniu Sąd Rejonowy w Krakowie umorzył postępowanie w sprawie pewnego „uberowca”. Uznał, że miejscy urzędnicy nie mają uprawnień do występowania przeciwko kierowcom, korzystającym z kontrowersyjnej aplikacji. Bo w Krakowie to właśnie miejscy urzędnicy wydali wojnę Uberowi. Prowadzili zmasowane kontrole, podszywali się pod klientów. Wszystko po to, by „uberowcy” zostali ukarani przez inspekcję handlową czy ITD. Jak będzie w Bydgoszczy i Toruniu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Taxi kontra Uber. Czy wielka wojna szykuje się także w naszym regionie? - Nowości Dziennik Toruński