Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia to jest potęga

Mariusz Załuski
Wychodzi na to, że jestem szczęśliwcem. Nie musiałem walczyć o miejscówkę w Legii Akademickiej – jak 450 chętnych studentów z regionu naszego – ale armia sama wyciągnęła po mnie łapy. Jako ostatni rocznik, który objął przymusowy pobór, wyposażony jestem dzięki temu w niewątpliwe przewagi towarzyskie. Nie dość, że mam „kumpli z wojska”, to jeszcze cudny zapas historyjek z koszar, którymi zdobywam powszechny podziw i szacunek.

Mam też niezapomniane wrażenia z dziwacznego świata poborowej armii, który słusznie zaginął. Oby na wieki wieków. Ot, choćby wrażenie totalnego marnotrawstwa 
i czasu tysięcy ludzi, i morza pieniędzy na udawanie prawdziwego wojska. Przykład? Mieliśmy podczas ćwiczeń zbudować okopy, odgruzować bunkier itd. Tyle że ktoś to już zrobił wcześniej, a pan dowódca bał się, że coś popsujemy, kazał nam więc udawać działania bojowe. No i kiedy na horyzoncie toczył się jakiś ważny wojak, zwykle gruby i z wąsami, uprawialiśmy w parudziesięciu chłopa kretyńską pantomimę z łopatami i kilofami... Inne wrażenie to paniczny strach przed ludźmi fascynującymi się armią, bronią i wojowaniem.

Bo tacy dziwacy, którzy szczerze kochają przebierać się w mundury, są w każdej populacji. U nas też byli. Nikt nie chciał po nich przejmować warty, bo nie wiadomo było, czy taki zapaleniec nie podnieci się za mocno i nie zacznie strzelać do wroga. Nieregulaminowo więc czailiśmy się po krzakach i profilaktycznie ryczeliśmy z daleka, że swoi idą.
Cóż, z wojskiem to jest tak, że przez długie lata wydaje nam się kompletnie niepotrzebnym tworem, w którym topimy kupę kasy. Ale co jakiś czas – i nieważne, czy to raz na dekadę czy dwie – robi się bardzo potrzebne. I zdecydowanie lepiej je wtedy mieć i to w wersji lux. Tylko niech to będzie armia profesjonalistów, a nie gromada półamatorów, partyzantów i przyuczonych studentów, która pożre kasę potrzebną gdzie indziej.

I tylko mam nadzieję, że w tłumie chętnych do Legii więcej jest miłośników tej stówki za dzień ćwiczeń niż maniaków wojaczki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!