20-latek z Przemyśla, student II roku Akademii Muzycznej w Bydgoszczy na Wydziale Dyrygentury, Jazzu i Edukacji Muzycznej, wychowanek dr Joanny Źółkoś-Zagdańskiej, oczarował wszystkich swoim śpiewem i talentem.
W finale wykonał trzy utwory: razem z Natalią Kukulską „Decymy”, a potem piosenkę „Writing’s on the Wall” z filmu „Spectre”, najnowszej produkcji o przygodach Jamesa Bonda, i własną kompozycję „To nie sen”. Andrzej Piaseczny, jeden z jurorów, powiedział wprost: „Kiedy już nagrasz swoją płytę i pokaże się ona w sklepie, to ja będę pierwszym, który ją kupi”. I są na to duże szanse, bo jeszcze przed finałem młody artysta zdradził w rozmowie z „Expressem”, że dopina na ostatni guzik swoją debiutancką płytę, która będzie mieszanką soulu, jazzu, funku.
Za zwycięstwo Krzysztof Iwaneczko otrzymał tytuł najlepszego głosu w Polsce, samochód, 50 tys. złotych i kontrakt płytowy. Utalentowany artysta w jednym z pierwszych wywiadów zapowiedział, że statuetkę przekaże na licytację. Uzyskane w ten sposób pieniądze chce przekazać specjalnemu ośrodkowi szkolno-wychowawczemu w rodzinnym Przemyślu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!