MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klęska konsultacji na temat metropolii

sławomir bobbe
- Protesty w sprawie ACTA pokazały, że rząd ugina się pod społecznym niezadowoleniem. My też nie wykluczamy protestów - mówi Piotr Cyprys ze stowarzyszenia „Metropolia Bydgoska”.

- Protesty w sprawie ACTA pokazały, że rząd ugina się pod społecznym niezadowoleniem. My też nie wykluczamy protestów - mówi Piotr Cyprys ze stowarzyszenia „Metropolia Bydgoska”.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185495" >

Konsultacje społeczne nad Koncepcją Przestrzennego Zagospodarowania Kraju, przynajmniej patrząc pod kątem bydgoskich propozycji, okazały się fikcją. Żaden z bydgoskich wniosków, składanych zarówno przez organizacje samorządowe, osoby prywatne, jak i prezydenta Bydgoszczy, nie znalazł uznania w ostatecznej wersji dokumentu, przyjętej przez rząd w grudniu zeszłego roku.

Mały sukcesik

Jedynym drobnym sukcesem w 240-stronicowym dokumencie jest zapis - „W związku ze sprzeciwem stowarzyszenia Metropolia Bydgoska i innych podmiotów z województwa kujawsko-pomorskiego nie przedstawiono Bydgoszczy i Torunia jako jednej konurbacji (zespołu miejskiego złożonego z kilku miast, z których żadne nie dominuje - przyp. red.) w roku wyjściowym - 2010”. Znalazło to odzwierciedlenie na mapach załączonych do KPZK, na których Bydgoszcz przedstawiana jest jako metropolia krajowa, a Toruń jako ośrodek pełniący tylko pewne funkcje metropolitalne. Nie zmienia to faktu, że w całości opracowań Bydgoszcz analizowana jest w duopolu z Toruniem.

Przepadł postulat uznania Bydgoszczy za miasto centralne, wokół którego powinien powstać obszar metropolitalny. Kolejny - dodanie nowego odcinka Kolei Dużych Prędkości, łączącego Bydgoszcz z Poznaniem oraz przesunięcie jego odcinka na lewy brzeg Wisły - również przepadł. Próba podniesienie do standardu autostrady drogi krajowej nr 10 czy umieszczenie w KPZK Portu Lotniczego w Bydgoszczy jako lotniska o znaczeniu międzynarodowym i wpisanie go do sieci TEN-T zakończyło się porażką.

Przełom w duopolu

- Nastąpił jednak przełom w myśleniu o tzw. duopolu, teraz nie mówi się, że on istnieje, bo fizycznie go nie ma. To początek odkłamywania danych, które przedstawiane były przez rozmaitych „ekspertów” od naszego województwa, którzy nie znają jego realiów i podstaw funkcjonowania - uważa Piotr Cyprys ze stowarzyszenia „Metropolia Bydgoska”.

W nowym dokumencie KPZK uwzględniono - zdaniem ministerstwa - 25 procent proponowanych zmian. Większość odrzucono z powodu ich niezgodności z dokumentami innych resortów. W tym miejscu poległy wszystkie bydgoskie propozycje infrastrukturalne. Budowa autostrady, dróg ekspresowych i Kolei Dużych Prędkości na odcinkach szczególnie ważnych dla Bydgoszczy przesunięta została na dalsze lata, więc zapisywanie w KPZK ich wcześniejszego powstania nie mogło mieć miejsca.

- Wierzmy w demokrację i liczymy, że ministerstwo i rząd wsłuchają się w głos mieszkańców i przyjmą racjonalne argumenty. Jeśli nie, może skończyć się jak w sprawie ACTA - protestami. Bydgoszczanie pokazali, że szybko potrafią się zintegrować wokół ważnych dla miasta celów. Już raz z budzikami jechaliśmy do Warszawy, możemy pojechać po raz kolejny - mówi Piotr Cyprys, nawiązując do akcji Ruchu Społecznego „Region”, organizującego tłumne protesty w Warszawie w obronie województwa.

W konsultacjach nad KPZK bydgoskie postulaty nie znalazły zrozumienia, ale kluczowe decyzje zapadać będą w Sejmie.

Zaproszenie dla minister

- Chcemy wspólnie, jako parlamentarzyści bydgoscy, zaprosić minister Elżbietę Bieńkowską do Bydgoszczy i zorganizować tu konferencję naukową, na której przedstawimy bydgoskie argumenty. Czekamy też na odpowiedź na naszą drugą interpelację w sprawie metropolii bydgoskiej - mówi poseł Ruchu Palikota, Łukasz Krupa. - Dobrze, że zaczynają się wspólne - parlamentarzystów, samorządu i organizacji społecznych - działania na rzecz miasta, wcześniej tego brakowało. Nie zapominajmy, że KPZK to tylko koncepcja, jakie będą konkrety, zależy także od nas. Bardzo liczę na mocniejsze zaangażowanie parlamentarzystów z PO. Boję się, że gdy opozycyjni posłowie zaczną za mocno naciskać, ktoś może podnieść argument, że to zbijanie przez nich kapitału politycznego. Miałoby to fatalne konsekwencje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera