Kierowca ujęty pod Mogilnem miał dwa zakazy prowadzenia

Stróże prawa bywają zdziwieni
podczas interwencji. Tak też było przedwczoraj w Wylatowie, gdzie
natknęli się na kierowcę posiadającego orzeczone dwa sądowe
zakazy prowadzenia pojazdów.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 194329" >

Wszystko zaczęło się od rutynowej
kontroli związanej z przekroczeniem prędkości. Na pięćdziesiątce
jadący kią sorento 56-latek miał na liczniku 71 km/h.

- Po krótkiej rozmowie z kierowcą
policjanci przystąpili do sprawdzania jego dokumentów oraz konta w
policyjnej bazie danych. Zdziwili się bardzo, bo tacy kierowcy
zdarzają się naprawdę rzadko – mówi kom. Tomasz Rybczyński z
mogileńskiej policji.

<!** reklama>

56-letni mieszkaniec Kościana ma
orzeczone dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Pierwszy z nich –
wydany przez sąd w Kościanie – obowiązujący do października
tego roku, drugi zaś – zgodnie z orzeczeniem sądu w Lesznie –
do kwietnia 2015 roku.

Na mężczyznę za przekroczenie
prędkości nałożono na miejscu mandat karny i 4 punkty karne. Jego
samochodem musiał pojechać dalej już ktoś inny. Dużo surowsza
kara czeka go jednak za złamanie zakazów sądowych. Za każde z
tych przestępstw grozi mu do 3 lat więzienia.