Problemy z piecem, w budynku przedszkola, gdzie mieści się także kuchnia i stołówka zaczęły się już 4 stycznia. - Wtedy jednak piec jeszcze działał. Sale dogrzewaliśmy grzejnikami. W budynku było ciepło - tłumaczy Teresa Galewska, wicedyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5. Dyrektor informuje, że piec przestał działać 8 stycznia. - Wtedy postanowiliśmy przenieść dzieci do budynku szkoły. Okazało się też, że pieca nie można naprawić, więc musimy kupić nowe urządzenie - dodaje Teresa Galewska.
Dzieci od poniedziałku zajmują szkolną świetlicę, a dyrekcja czeka na nowy piec. - Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się zakończyć sprawę. Jesteśmy instytucją publiczną, więc obowiązują nas procedury przy takich inwestycjach - mówi Teresa Galewska.
W związku z awarią pieca w budynku przedszkola, obiady dla dzieci z klas 1-6 nie są wydawane. - W kuchni nie ma ciepłej wody, więc nie może ona funkcjonować. Gotujemy tylko dla dzieci z przedszkola i zerówki, ale ich jest o wiele mniej niż tych ze szkoły, dlatego grzejemy wodę. Sanepid się na to zgodził - mówi wicedyrektor zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?