Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

”Express” sprawdził, co robią nasi parlamentarzyści w sejmowych ławach

Wojciech Bielawa, Sławomir Bobbe
Grzegorz Jakubowski /Polskapress
Niektórzy nasi posłowie stracili impet i po wyborach nie są już tak aktywni jak kiedyś. Pojawili się też tacy, którzy próbują nadawać ton sejmowym dyskusjom i wchodzą w klincz z politycznymi przeciwnikami. Jeszcze inni sprawiają wrażenie nieco znudzonych.

[break]
Ostatnie wybory parlamentarne były prawdziwym trzęsieniem ziemi dla parlamentarzystów. Zasiadający dotąd w ławach rządowych stali się opozycją, a opozycja stała się większością zdolną do samodzielnych rządów. Jak nowa sytuacja odbiła się na aktywności naszych przedstawicieli w Sejmie?

O ile w poprzedniej kadencji posłowie PiS wykazywali oznaki parlamentarnego ADHD, tak teraz trudno dostrzec ich większą aktywność. Tomasz Latos, były przewodniczący komisji zdrowia, był wymieniany w gronie faworytów do objęcia teki ministra zdrowia. Ostatecznie nie został nawet wiceministrem, a szefostwo w komisji zdrowia stracił na rzecz Bartosza Arłukowicza, którego tylko zastępuje. Ale jedno posłowi Latosowi, jak i jego kolegom klubowym posłom Piotrowi Królowi i Łukaszowi Schreiberowi przyznać trzeba - są niezwykle zdyscyplinowani, a partia może na nich liczyć - wzięli dotąd udział we wszystkich sejmowych głosowaniach.

Schreiber - aktywny debiut

Poseł ŁUKASZ SCHREIBER nie ma tremy debiutanta i lubi mównicę
Poseł ŁUKASZ SCHREIBER nie ma tremy debiutanta i lubi mównicę

Sam poseł Piotr Król, po bardzo intensywnych kilkunastu miesiącach poprzedzających wybory, gdzie wykazywał się zwłaszcza w komisji infrastruktury, teraz jest nieco mniej aktywny, występował tylko dwukrotnie. Najczęściej na mównicę spośród posłów PiS - siedem razy - wchodził za to najmłodszy z naszych posłów - debiutant Łukasz Schreiber.

Poseł EWA KOZANECKA nie wykazała się dotąd niczym szczególnym
Poseł EWA KOZANECKA nie wykazała się dotąd niczym szczególnym

Posłanka Ewa Kozanecka jest niewidoczna, miała jedną interpelację i dwa wystąpienia. Gorsze statystyki od niej ma Bartosz Kownacki, ale pochodzący z Warszawy adwokat jest najbardziej wpływowym posłem wybranym z Bydgoszczy. Został wiceministrem obrony, prawą rękę Antoniego Macierewicza.

Liderzy bydgoskiej Platformy Obywatelskiej są w Sejmie kompletnie niewidoczni. Zbigniew Pawłowicz i Teresa Piotrowska ani razu nie stanęli na mównicy sejmowej, nie składali także żadnych interpelacji. Pawłowicza może tłumaczyć fakt, że całą energię poświęcił na walkę o Bydgoski Uniwersytet Medyczny. Piotrowska odpoczywa po ciężkiej lekcji, jaką dostała w MSW.

PRZECZYTAJ:Zmiana z pitbulla w ratlerka

Na ich tle wyróżnia się Krzysztof Brejza z Inowrocławia. Na mównicę sejmową wchodził już 32 razy. Uwagę mediów przykuł swoim wystąpieniem na temat łamania demokracji, którym rozgrzał cały obóz rządzący z poseł Krystyną Pawłowicz na czele.

Natomiast Paweł Olszewski składa interpelację za interpelacją. Prawie wszystkie dotyczą inwestycji drogowych. Poseł pyta m.in. o drogę S10 na odcinku Bydgoszcz-Toruń, a także Zarząd Dorzecza Wisły.

Nowi z potencjałem

Poseł PAWEŁ SKUTECKI chwali się liczbą swoich interpelacji
Poseł PAWEŁ SKUTECKI chwali się liczbą swoich interpelacji

Najlepiej spośród nowo wybranych posłów radzi sobie Paweł Skutecki z ruchu Kukiz’15. Nie boi się publicznych wystąpień w Sejmie, złożył także 16 interpelacji. Nie wziął udziału we wszystkich głosowaniach tylko dlatego, że „kukizowcy” kilkukrotnie wyszli z sali plenarnej na znak protestu przeciwko formie prowadzenia obrad.

- Jeśli liczba interpelacji jest wyznacznikiem podejścia do sprawowania mandatu, to chyba nie wypadam najgorzej, bo łapię się na pierwszą „10” - na swoim profilu na FB chwali się poseł Skutecki. - Jestem też najaktywniejszym w tym obszarze posłem okręgu wyborczego. Oczywiście ilość nie musi przekładać się na jakość, ale mam wrażenie, że i w tej materii nie zawiodłem Państwa oczekiwań. Nie unikam tematów trudnych i mogę obiecać, że to dopiero początek, a 2016 będzie rokiem owocnym. Ja i moi współpracownicy, jako debiutanci dopiero wdrażamy się w schemat działania sejmowej machiny.

Jako debiutanci wdrażamy się w schemat sejmowej machiny, ale z tygodnia na tydzień idzie nam coraz lepiej. - Paweł Skutecki, Kukiz’15

Lider bydgoskiej Nowoczesnej, Michał Stasiński, na własnej skórze odczuł, że posłów obserwuje się cały czas - fala „hejtu” spadła na niego, gdy dał się przyłapać na graniu na tablecie na sali obrad. Złożył jedną interpelację, siedem razy przemawiał do Sejmu. Stoi w cieniu klubowych kolegów i koleżanek, m.in. Joanny Scheuring-Wielgus z Torunia.

Kupony odcina poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL. Opuścił wiele głosowań, zanotował na nich 59 proc. frekwencji.

Wyczyny statystyczne

Choć zaangażowanie w interpelacje i wystąpienia nie zawsze musi świadczyć o jakości pracy (w dodatku zwykle częściej na mównicy pojawiają się i interpelują posłowie opozycji) to jednak można po statystyce poznać aktywność każdego parlamentarzysty.

I tak Michał Stasiński (Nowoczesna) ma na koncie - wystąpienia - 7, interpelacje - 1, udział w głosowaniach - 98.44%, 315 z 320 głosowań). Paweł Skutecki (Kukiz’15) to odpowiednio 7, 16 i 97.50%. Statystyki Eugeniusza Kłopotka (PSL) to 7, 4 i 59,69%. Tomasz Latos (PiS) - 6, 0 i 100%. Piotr Król (PiS) - 2,0 i 100%. Bartosz Kownacki (PiS) - 1, 0 i 99,38%. Łukasz Schreiber (PiS) - 7, 0 i 100%. Ewa Kozanecka (PiS) 2, 1 i 99,69%. Zbigniew Pawłowicz (PO) - 0,0 i 95, 31%. Teresa Piotrowska (PO) - 0, 0 i 92,81%. Paweł Olszewski (PO) - 4, 27 i 85,94%. Krzysztof Brejza (PO) - 32, 6 i 97,5%.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!