Podobnie pewnie będzie dzisiaj w gazetach w całym kraju. Jak Janusz Kołodziej mógł dać się tak objechać na ostatnich metrach przed metą? To pytanie długo zapewne jeszcze będzie nurtować zarówno kibiców, jak i samego zawodnika, który wyraźnie był zdruzgotany tym, co wydarzyło się na torze przy ulicy Sportowej.
Na pewno inaczej by to wszystko wyglądało, gdyby nie fatalny w skutkach dla całego zespołu upadek (i w efekcie wykluczenie) chwilę wcześniej Piotra Protasiewicza. Ale diabeł tkwi w takich właśnie szczegółach. By osiągnąć największy sukces potrzebna jest ta odrobina szczęścia, które teoretycznie powinno sprzyjać lepszym.
Nie zawsze tak bywa, choć w tym przypadku na końcowe zwycięstwo (lub porażkę) składa się wysiłek kilku zawodników. Każdy z nich musi zrobić rachunek sumienia i sam sobie odpowiedzieć, czy dał z siebie wszystko. Warto w tym miejscu i przy takiej okazji sięgnąć pamięcią do olimpiady w Atenach.
Niemal dokładnie 10 lat temu w finale wyścigu wioślarskich czwórek podwójnych polska osada z torunianinem Sławomirem Kruszkowskim w składzie pewnie płynęła na trzecim miejscu. Dosłownie na linii mety wyprzedzona została przez Ukraińców. Do brązowego medalu Polakom zabrakło wówczas 0,07 s, czyli... około 30 cm (na dystansie 2000 m!). Takie sytuacje w sporcie są na porządku dziennym i pewnie dlatego wzbudza on takie emocje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć