MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciekawość prowadzi do... Marsa

Mikołaj Romanowski, Sabina Waszczuk
Udane lądowanie łazika o wdzięcznej nazwie „Curiosity” (Ciekawość) na Marsie jest o tyle ważne, że do tej pory ponad połowa lądowań kończyła się niepowodzeniem.

Udane lądowanie łazika o wdzięcznej nazwie „Curiosity” (Ciekawość) na Marsie jest o tyle ważne, że do tej pory ponad połowa lądowań kończyła się niepowodzeniem.

Amerykański łazik, wielkości samochodu osobowego i wartości 2,6 miliarda dolarów, stanął wczoraj o 7.32 polskiego czasu w kraterze Gale, który kiedyś mógł być jeziorem. Jego lądowanie naukowcy określili mianem „siedmiu minut strachu”. Jego sukces wynika bowiem z bardzo starannych obliczeń. Sami naukowcy twierdzą, ze czasami to czyste szaleństwo.

Burze pyłowe

Stąd ich zachowanie w siedzibie Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej na Florydzie przestaje dziwić. Była euforia, przybijanie piątek i łzy. - Wczorajsze udane lądowanie na Marsie to duży sukces i kolejny krok w badaniu kosmosu - mówi Jerzy Rafalski, astronom z Planetarium w Toruniu. - „Curiosity” pomoże nam przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, czy na Marsie istniały lub istnieją formy życia - oczywiście te proste, jednokomórkowe. Sonda badać też będzie skład chemiczny skał i piasku, poszukiwać wody, która być może znajduje się na lub pod powierzchnią w formie lodu, a także analizować pogodę, tak by w przyszłości człowiek mógł przewidywać bardzo groźne burze pyłowe - tłumaczy ekspert. - To właśnie one są największym zagrożeniem - trzeba podkreślić, że dotąd tylko co druga misja na Marsa kończyła się sukcesem - połowa ekspedycji była niweczona przez złe warunki pogodowe. Tego musimy nauczyć się unikać, by myśleć w przyszłości o wyprawach na Czerwoną Planetę.

Cały proces sprowadzania pojazdu na powierzchnię Marsa za pomocą specjalnych szczęk, żurawia i największego na świecie ponaddźwiękowego spadochronu pozwolił statkowi kosmicznemu przenoszącemu łazika wcelować dokładnie w miejsce, które naukowcy tak pieczołowicie wybrali.

<!** reklama>

- Sukces lądowania „Curiosity” na Marsie, tego najbardziej nowoczesnego wędrującego laboratorium, które kiedykolwiek wylądowało na innej planecie, jest dowodem technologicznego skoku w przyszłość, który nigdy wcześniej nie miał miejsca, a który od teraz będzie kształtował naszą dumę narodową - oświadczył Barack Obama, prezydent Stanów Zjednoczonych.

„Częściowo” na Marsie

Okazuje się, że nie tylko ich. My też mamy w tym swój udział. Polska, mimo że formalnie nie jest członkiem międzynarodowej grupy do spraw eksploracji Marsa, liczy się w świecie.

- Sondę wyposażono w detektory podczerwieni wyprodukowane przez polską firmę - mówi toruński astronom. - Będą one, między innymi, analizować chmury pyłów, które powstawać będą podczas cięcia laserem skał na Marsie. Wykorzystanie polskiego dorobku technicznego dowodzi, że jesteśmy dobrzy i... tańsi od innych.

- Uzyskaliśmy status oficjalnego dostawcy podzespołów dla NASA. Czujemy wielką satysfakcję, że mogliśmy w niewielkim zakresie przyczynić się do realizacji tej ambitnej misji - powiedział w TVN24 Mirosław Grudzień, prezes VIGO System SA.

- Zresztą, to nie pierwszy raz, kiedy w kosmos lecą nasze urządzenia - dodaje ekspert z Torunia. - W 2005 roku do badania temperatury na Tytanie - jednym z księżyców Saturna - wykorzystano termometr polskiej produkcji. Rodzime urządzenia pomagały również podczas bezzałogowych misji wysyłanych do badania komet.

Z kolei doradca prezydenta ds. nauki John Holdren poinformował, że do 2030 roku Ameryka powinna wysłać na Marsa człowieka.

- Załogowa wyprawa na Marsa będzie możliwa dopiero, gdy będziemy w 100 procentach pewni, że statek bezpiecznie wyląduje na powierzchni Czerwonej Planety - mówi Jerzy Rafalski. - To pierwszy warunek. Drugi to pieniądze. Załogowy lot bowiem wiąże się z dużo większymi kosztami niż w przypadku bezzałogowej misji. Lot człowieka bądź ludzi będzie możliwy tylko na zasadach międzynarodowej współpracy.

15 minut różnicy

Pierwsze zdjęcia przesłane przez łazika na Ziemię były czarno-białe i małej rozdzielczości. Zdjęcia kolorowe, większej rozdzielczości, dopiero nadejdą.

- Dziś na powierzchni Marsa łazik zainstaluje maszt, dzięki któremu do Ziemi docierać będzie sygnał z 17 kamer, które będą fotografować każdy kawałek planety. Możemy spodziewać się pięknych fotografii, panoram, jakich jeszcze nie mieliśmy szansy oglądać - zapowiada ekspert..

Naukowcy NASA zapewniają, że „Curiosity”, która będzie sterowana z laboratorium na Ziemi, posiada szeroki wachlarz nowoczesnych narzędzi do badania Czerwonej Planety. W ich skład, poza wspomnianymi 17 kamerami, wchodzi jeszcze laser badający skład skał na odległość oraz przyrządy, które mogą analizować próbki gleby i minerałów.

- Sonda wyposażona jest też w komputer ze sztuczną inteligencją, który analizuje, jak powinien zachować się łazik - mówi astronom z Torunia. - Czy, na przykład, urządzenie może wjechać na skałę, czy zagraża ona bezpieczeństwu sondy. Jeśli jednak chodzi o sterowanie sondą z Ziemi, to trzeba pamiętać, że sygnał z Marsa dociera na Ziemię po 15 minutach. Tyle samo leci w drugą stronę, więc nie będziemy mogli zapobiec wszystkiemu. Musimy zdać się na technologię. Tym razem łazik nie będzie czerpać energii z promieniowania słonecznego, co zmniejsza ryzyko awarii. Sondę wyposażono w baterię - minielektrownię atomową - która będzie działać co najmniej dwa lata, a może i dłużej.

Misja „Curiosity” ma potrwać dokładnie 23 miesiące, ale bywały i takie wyprawy na Marsa, które z kilku tygodni zamieniały się w 8 lat. Zobaczymy, jak będzie w tym przypadku.

8 miesięcy w kosmosie

Łazik „Curiosity” wyruszył na Marsa 26 listopada 2011 roku.

Odległość Marsa od Ziemi wynosi około 567 milionów kilometrów.

Sonda „Curiosity” waży blisko tonę i jest największym w historii pojazdem poruszającym się po powierzchni Marsa.

Zobacz galerię: Ciekawość prowadzi do... Marsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!