MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chleba, mundialu, no i... kasy!

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Piłkarski mundial w Brazylii rozpocznie się 12 czerwca meczem gospodarzy z Chorwatami, ale pierwsze emocje pojawiły się wcześniej. I to nie tylko te sportowe. Udzieliły się one organizatorom, uczestnikom i tubylcom.

Nie wszystkim uśmiecha się mundial na brazylijskiej ziemi. Protestują mieszkańcy faweli, którzy nie mają na chleb i żyją, żeby tylko przeżyć kolejny dzień, a tu „góra” funduje sobie igrzyska, na które ich nie stać. Protestują pracownicy metra w Rio de Janeiro i innych miastach. Organizatorzy mundialu mają też problem z zamknięciem na ostatni guzik obiektów, na których zagrają finaliści.

Co prawda, nie słyszałem o takich przypadkach, jakie władze zafundowały mieszkańcom przy okazji organizacji ZIO w Soczi, czy hokejowych MŚ w Mińsku, ale w Brazylii też nie będzie wesoło. Ten mundial może mieć swoje nieciekawe, pozasportowe oblicze.

Mają kłopoty organizatorzy, mają też finaliści. W ostatnich sparingach (Belgom z Tunezyjczykami w Brukseli towarzyszyło gradobicie) piłkarze walczą jeszcze o większe uznanie w oczach selekcjonerów. Niektórzy z nich przeżywają osobiste dramaty. Nieoczekiwane kontuzje wyeliminowały w ostatniej chwili z wyjazdu na mundial takich piłkarzy jak Franck Ribery czy Marco Reus.

Większość finalistów jest już w drodze do Brazylii, ale niektórym się nie spieszy, np. Kameruńczykom, którzy nie weszli na pokład samolotu, bo... reprezentacja reprezentacją, ale kasa na koncie musi się zgadzać!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!