Pierwsza Miss Bydgoszczy. Kim była Jadwiga Rewolińska-Nowak?

22-letnia bydgoszczanka, Jadwiga Rewolińska, która została wybrana Miss Bydgoszczy podczas konkursu zorganizowanego na nieistniejących już kortach tenisowych Polonii przy ul. Zamoyskiego, połączonego z występami popularnych piosenkarzy, najpiękniejszą została wybrana przeważającą większością oddanych przez publiczność głosów. To właśnie przybyli na tę imprezę bydgoszczanie, poprzez głosowanie na kuponach, wybrali swoją miss.

- Byłam na tamtej imprezie - wspomina pani Barbara, bydgoszczanka. - Pamiętam ją dobrze. Rewolińska rzeczywiście przewyższała urodą pozostałe kandydatki, jedną z nich znałam zresztą bliżej. To było naturalne, że wygrała. Ja wtedy miałam 16 lat i byłam zbyt młoda, by startować, a później wyborów już nie organizowano.

Przeczytaj:
Bydgoskie piękności sprzed 60 lat. Tak wybierano miss

Jadwiga Rewolińska jako Miss Bydgoszczy startowała w sierpniu 1957 roku w pierwszych powojennych wyborach Miss Polski, które odbyły się w Sopocie. Tam się jej nie powiodło. Nie wzięła też udziału w jesiennych wyborach w Bydgoszczy Miss Pomorza, które zorganizowano, korzystając z chwilowej odwilży i koniunktury na tego rodzaju imprezy.

Do końca życia pani Nowak zachowała klasę i styl, nosiła się bardzo elegancko, starannie dobierała ubiór.

- Jadwiga już, niestety, dawno nie żyje - dodaje pani Barbara. - Widywałam ją przez całe życie od czasu do czasu, znałyśmy się, mieszkałyśmy niedaleko od siebie. Skończyła studia prawnicze, wyszła za starszego od niej o prawie 10 lat architekta, Leszka Nowaka. Została radczynią, a potem prowadziła swoją kancelarię. Do samego końca pozostała piękną, zgrabną, bardzo elegancką kobietą, zdecydowanie wyróżniającą się urodą w tłumie... Leży teraz we wspólnym grobie ze swoim mężem na cmentarzu na Bielawkach, spoczywa tam w głównej alei. Nie miał pan szczęścia w poszukiwaniach, jej mąż zmarł całkiem niedawno...

Zobacz również:

Znany bydgoski radca prawny, prowadzący własną kancelarię Jacek Marczak, był w latach 80. ub. wieku dziekanem Okręgowej Izby Radców Prawnych w Bydgoszczy.

- Jadwiga Rewolińska? Świetnie ją pamiętam - mówi. - Mieszkała w bloku przy ul. Kaliskiej na Osiedlu Leśnym. To niedaleko od mojej kancelarii. Przez długie lata o szóstej rano, szczególnie latem, kiedy miałem otwarte okna w domu, budził mnie stukot o chodnik jej szpileczek. O tej porze jeszcze nie było ruchu, więc ten odgłos szczególnie się roznosił i dlatego go zapamiętałem...

Jak mówi Jacek Marczak, była Miss Bydgoszczy po studiach prawniczych podjęła pracę w bydgoskiej „Pollenie”, zakładzie produkującym detergenty i proszki do prania, usytuowanym na Okolu, przy ul. Kraszewskiego. Byłą tam radczynią prawną.

Zobacz również:
Latamy nad Szwederowem

Czytaj dalej >>

- Panią Nowak zawsze będę pamiętał - pisze bydgoszczanin, dziś już na emeryturze, dawny pracownik Polleny. - Była niesłychanie elegancką kobietą, zawsze modnie ubraną. Bez wątpienia, była najpiękniejszą pracownicą w naszym biurowcu. Wszyscy wiedzieli, choć nie wiem skąd, że w młodych latach została Miss Bydgoszczy. Potem odeszła od nas z zakładu pod koniec lat 80., chyba założyła własną kancelarię prawną...

- Pani Nowak prowadziła kancelarię tuż obok mojej na Bielawkach - wspomina Jacek Marczak. - Ja miałem w narożnym domu przy ul. Lelewela 45, a ona w bezpośrednim sąsiedztwie, pod adresem Kasztanowa 45, tak że nawet klienci często się mylili. Znałem też jej rodzinę. Do końca życia pani Nowak zachowała klasę i styl, nosiła się bardzo elegancko, starannie dobierała ubiór. Miała długie, ciemne włosy i na ulicy swoją urodą rzucała się w oczy. Zapamiętałem ją jako osobę zawsze chodzącą w eleganckich szpilkach na nogach, czym również się wyróżniała.

Jeszcze w 1957 roku, próbując zdyskontować powodzenie imprezy, podczas której wybrano Miss Bydgoszczy, we wrześniu zorganizowano na tych samych kortach przy Zamoyskiego - wybory Miss Pomorza. Tu jednak z kandydatkami było krucho - ostatecznie do finałowej rozgrywki stanęło tylko 5 dziewcząt. Wygrała Maria Cholewczyńska z Inowrocławia przed dwoma bydgoszczankami: Ewą Juśkowiak i Eugenią Skemską.

Na następne wybory Miss Bydgoszczy trzeba było jednak czekać aż 26 lat. 21. lipca 1983 roku w ramach wznowionego po latach przerwy konkursu Miss Polonia w wojewódzkich eliminacjach wygrała 20-letnia Małgorzata Dzięciołowska z Bydgoszczy.

Zobacz również:

Express Bydgoski w kapsule czasu na wieży budynku UTP w Bydgoszczy