Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek w końcu z Bydgoszczy?

Sławomir Bobbe
Radni województwa z toruńskiej części regionu stracą trzy miejsca w sejmiku. Chyba że ten swoją uchwałą - a ma takie kompetencje - tak podzieli województwo na okręgi wyborcze, że nie da im zrobić krzywdy.
Radni województwa z toruńskiej części regionu stracą trzy miejsca w sejmiku. Chyba że ten swoją uchwałą - a ma takie kompetencje - tak podzieli województwo na okręgi wyborcze, że nie da im zrobić krzywdy. Grzegorz Olkowski
Niż demograficzny sprawił, że liczba mieszkańców województwa spadła poniżej dwóch milionów. Ma to potężne konsekwencje dla przyszłego składu Sejmiku województwa.

Według GUS, w regionie zamieszkiwało 2 mln 83 tys. mieszkańców. Ale Państwowa Komisja Wyborcza, która co kwartał weryfikuje dane, widzi to nieco inaczej. Dla PKW liczą się bowiem „dusze” zameldowane w województwie na stałe. A tych jest mniej - po raz pierwszy ich liczba spadła poniżej 2 milionów i wynosi 1 994 733 osoby. Co ma do tego Sejmik?

Teraz traci Toruń

Bardzo dużo, bowiem w województwach liczących 2 mln mieszkańców wybiera się 30 radnych i kolejnych 3 na każde rozpoczęte pół miliona mieszkańców. Jako że zameldowanych osób jest mniej - i trudno przypuszczać, by ich przybyło - do przyszłego Sejmiku wybierzemy tylko 30 radnych.

Tym razem jednak straci toruńska część województwa. Niedawno ofiarą demografii padła Bydgoszcz. W 2014 roku na 
skutek niekorzystnych zmian straciliśmy jedno miejsce w sejmiku na rzecz Torunia i obecnie zasiada w nim tylko 5 radnych.

Zobacz również:

Jedni mają dom o wartości miliona złotych, inni nie są posiadaczami nawet małej kawalerki. Ile zarobili w 2016 roku posłowie wybrani w okręgu bydgoskim, jakie zgromadzili majątki? Zaglądamy do oświadczeń majątkowych.

Portfele i auta bydgoskich posłów. Zaglądamy do oświadczeń majątkowych

Więcej bydgoszczan

- Od dawna powtarzałem, że podział na okręgi jest głęboko krzywdzący dla Bydgoszczy, która tworzy samodzielnie okręg, a powiat bydgoski z innymi terenami - osobny. Tymczasem okręg toruński jest liczony razem - miasto Toruń z powiatem toruńskim oraz powiatem chełmińskim - podkreśla Roman Jasiakiewicz, radny województwa.
Teraz demografia zadziałać może na polityczną korzyść Bydgoszczy. Po jednym radnym stracą bowiem Toruń z powiatami toruńskim i chełmińskim, okręg obejmujący Grudziądz i okręg włocławski. W Grudziądzu jednak liczba radnych spadłaby do czterech, a musi być ich pięciu. Oznacza to korektę granic okręgów. Jeśli zostanie przeprowadzona po 
myśli bydgoszczan, to radnych z terenów byłego województwa bydgoskiego po raz pierwszy w sejmiku będzie więcej. A to otwiera drogę do wyboru bydgoskiego marszałka województwa.

- Wybory są dopiero w 2018 roku, ale korekta okręgów jest niezbędna. Pytanie - kto ma wystąpić z propozycją? PO, w której więcej radnych zasiada po stronie toruńskiej? Jeśli PiS, to propozycja może zostać odrzucona. Trzeba będzie pogodzić wiele interesów - uważa Roman Jasiakiewicz.

Zobacz również:

Bydgoscy radni złożyli oświadczenia majątkowe za 2016 rok. Muszą w nich wskazać, m.in., składniki mienia ruchomego powyżej 10 tysięcy złotych - w tym samochody i motocykle. Jak się okazuje, niektórzy są wierni jednej marce, inni to prawdziwi fascynaci zabytkowej motoryzacji.

Samochody (i motocykle) bydgoskich radnych [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]

Polub "Express" na Facebooku

Zapraszamy na Blogger Food Festival!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!