Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz przekazała czwarte mieszkanie w BTBS podopiecznym placówek opiekuńczo-wychowawczych

Tomasz Zieliński
Sławomir Kowalski
Najnowsze mieszkanie usamodzielniające dla wychowanków Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych mieści się w nowo oddanym budynku Bydgoskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

- Przekazaliśmy podopiecznym sześciopokojowe mieszkanie przy ul. gen. T. Bora-Komorowskiego w Fordonie - mówi Magdalena Kwiatkowska, prezes BTBS. - Ma powierzchnię niemal 150 metrów kwadratowych, a zamieszkać w nim będzie mogło 14 osób.
[break]
To już czwarte mieszkanie usamodzielnienia w BTBS. Pierwsze przekazane zostało pięć lat temu.

Od pięciu lat

- Czwarte w BTBS, a siódme w ogóle - dodaje Krzysztof Jankowski, dyrektor BZPOW. - Dwa są własnością zespołu, jedno otrzymaliśmy od Administracji Domów Miejskich. Łącznie mieszka w nich 80. naszych podopiecznych.

Program usamodzielniania wychowanków za pomocą oddanych im do dyspozycji mieszkań rozpoczął się pięć lat temu. Służyć ma nie tylko wychowaniu i nauce - dzięki mieszkaniom w dużej mierze udaje się uniknąć umieszczania podopiecznych w dużych placówkach, jak te przy ul. Traugutta lub Stolarskiej.

Wychowawca - obserwator

Kto mieszka w lokalach usamodzielniających ?

- Bardzo często rodzeństwa. Nieuczciwe byłoby rozdzielanie ich, bo wymyśliliśmy sobie na przykład jakieś przepisy - mówi Krzysztof Jankowski. - Uczymy podopiecznych samodzielności i współodpowiedzialności.

Wraz z wychowankami w mieszkaniach przebywają pracownicy BZPOW. Jak podkreślają, pełnią tam rolę bardziej obserwatorów niż wychowawców.

Większość z podopiecznych przebywa w mieszkaniach usamodzielniających do 18. roku życia, choć mogą dłużej - jeżeli studiują dziennie - nawet do 25 roku życia.

- Staramy się zapewniać naszym wychowankom możliwość zdobycia różnych umiejętności, które później przydadzą się im w samodzielnym życiu. To są np. kursy na prawo jazdy i umiejętność poruszania się na rynku pracy. Jestem pewien, że mieszkaniec lokalu usamodzielnienia na pytanie „ ile kosztuje chleb?” odpowie pytaniem: „a w jakim sklepie?” Podopieczny dużej placówki, korzystający ze stołówki, już niekoniecznie będzie znał odpowiedź - wyjaśnia obrazowo cel istnienia mieszkań usamodzielniających dyrektor Jankowski.

W przyszłości BZPOW chciałby uruchomić jeszcze dwa kolejne. W ten sposób swoje miejsce znalazłoby około 100 wychowanków ze 150 przebywających pod opieką zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!