Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoscy radni PiS skarżą się, że przewodniczący z PO zlekceważył ich wnioski

AS
Zbigniew Sobociński, przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy
Zbigniew Sobociński, przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Dariusz Bloch
Radni PiS napisali do wojewody i izby obrachunkowej. Chodzi o poprawki, które do projektu budżetu złożyła opozycja. Zostały odrzucone, bo zdaniem prezydenta Bruskiego, nie spełniały wymogów formalnych.

Autorami pism są Jarosław Wenderlich, Paweł Bokiej, Stefan Pastuszewski, Mirosław Jamroży, Szymon Róg, Rafał Piasecki. Już chwilę po głosowaniu radny Jarosław Wenderlich tak komentował całą sytuację:

- Koalicja odrzuciła wszystkie poprawki, w tym m.in. moją, dotyczącą inwestycji drogowych na Wzgórzu Wolności, czy cenny wniosek Klubu Radnych PiS, przedstawiony przez radną Szabelską, dotyczący budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych. W uchwalonym budżecie znajdują się dość duże środki na promocję na portalach społecznościowych. Ciekawe, ile o osiągnięciach Pana Prezydenta przeczytamy w 2017 roku w postach sponsorowanych - stwierdził radny.

Kolejny krok radnych to wysłanie pism do wojewody i RIO. „Na sesji Rady Miasta Bydgoszczy 28 grudnia radni domagali się, by złożone do budżetu wnioski, poprawki były poddane pod głosowanie. Tymczasem w stosunku do dwudziestu pięciu poprawek złożonych przez radnych rada się nie wypowiedziała, gdyż nie zostały poddane pod głosowanie przez Przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy” - piszą autorzy.

Radni wskazują też, że ani rada miasta, ani żadna z jej komisji nie oceniła uchwałą, ani żadnym stanowiskiem zgodności poprawek: - Przewodniczący oparł się wyłącznie na piśmie prezydenta i nie poddał ich po prostu pod głosowanie.
Skarga dotyczy więc, jak napisali radni „faktu niepoddania pod głosowanie poprawek złożonych przez radnych, w szczególności braku ustosunkowania się do nich przez organ stanowiący miasta, który w żaden sposób wniosków nie ocenił”.

Autorzy skargi domagają się „wnikliwej analizy sytuacji”. - Naszym zdaniem, jest niebezpieczny precedens odrzucania wniosków, które zostały złożone przez radnych z opozycji - przekonuje radny Jarosław Wenderlich.

Tymczasem o sprawie nie chce szczegółowo wypowiadać się prezydent Rafał Bruski.
- Naszym zdaniem, radni PiS skierowali do wojewody z PiS skargę o charakterze politycznym, a prezydent do wniosków odnosił się tylko na gruncie prawnym, na podstawie opinii radcy prawnego - odpowiada krótko Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.

Polub "Express" na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!