Był wieczór. Padał deszcz. Pan Marek Browiński jechał autem ulicą Wojska Polskiego. Zbliżał się do przejścia dla pieszych. Nagle kątem oka zauważył biegacza, który na pełnym pędzie, bez zatrzymywania, wpadł na jezdnię i przebiegł tuż przed maską auta pana Marka.
Doskonale to widać na filmie, który zarejestrowała jego samochodowa kamerka:
- Czy jakby było ślisko i bym gościa potrącił, a nie miałbym kamery, to miałbym duży problem? - pyta pan Marek.
Podkreśla, że przejście dla pieszych od niedawna jest doświetlone. Dzięki temu w porę zareagował. - Gdyby nie moja wzmożona czujność, biegacz leżałby na masce - przekonuje pan Marek.
Zachęca naszych Czytelników do montowania w samochodach kamerek rejestrujących przejazdy. Są bardzo przydatne w przypadku kolizji czy wypadków. Mogą pomóc policji ustalić rzeczywisty przebieg zdarzenia na drodze.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kraśko stąpa po cienkim lodzie! Zabrał żonę na obiad obok butiku Rozenek... [ZDJĘCIA]
- Ksiądz masakruje występ Bambie Thug na Eurowizji: "To patologia". Dalej jest ostrzej
- Syn Englerta mógłby być ojcem swojej najmłodszej siostry. Jego pasja może szokować
- Coming out partnera Roksany Węgiel z TzG. Kim jest ukochany Kassina? Znacie go!