Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Kopernikiem na nowej drodze

Sławomir Kabat
Dwie najlepsze kajakarki Łączności, Beata Mikołajczyk i Sandra Pawełczak, przenoszą się z KS Łączność do UKS Kopernik.

Dwie najlepsze kajakarki Łączności, Beata Mikołajczyk i Sandra Pawełczak, przenoszą się z KS Łączność do UKS Kopernik.

<!** Image 2 align=left alt="180" >Na początku grudnia podczas podsumowania sezonu najlepsza zawodniczka sekcji, mistrzyni Europy seniorek i dwukrotna młodzieżowa Beata Mikołajczyk w imieniu swoim, a także Sandry Pawełczak i pozostałych kajakarzy wystąpiła podczas podsumowania sezonu z pretensjami pod adresem prezesa Edwarda Turczynowicza.

Mistrzynie bez wsparcia

Wśród postawionych zarzutów znalazł się i taki, że prezes nie interesuje się ich sukcesami, nie pojawia się na regatach ani nawet nie pogratuluje występów i medali na ME i MŚ. Nie jest w stanie nawet zapewnić koszulki klubowej.

- Z Łączności nie otrzymuję żadnych środków. Jeśli do końca stycznia sytuacja się nie zmieni, będę wspólnie z Sandrą Pawełczak szukać nowego klubu - mówiła Beata Mikołajczyk.

Czarę goryczy przelał stary wazon, który otrzymały Sandra Pawełczak. Nosił on ślady wieloletniego używania. Młode kajakarki mają bardzo duże szanse wystąpić na igrzyskach w Pekinie, a może nawet stanąć na podium.

Wczoraj Beata Mikołajczyk zaprosiła nas na spotkanie z prezesem. Edward Turczynowicz wręczył obu zawodniczkom wiązanki róż, patery oraz nagrody finansowe. Beata Mikołajczyk i Sandra Pawełczak wystąpiły z prośbą o zmianę barw klubowych. - Za swoim trenerem Wiesławem Rakowskim chcemy przejść do UKS Kopernik - powiedziały. - Nowy klub obiecuje zapewnić nam stroje sportowe, łódki, dotychczas pływamy na prywatnych oraz stypendia, czego nie miałyśmy w Łączności.

Nowy klub za płotem

UKS Kopernik, który działa przy Pałacu Młodzieży, ma stanicę za płotem KS Łączność. Przez wiele lat UKS, który wyszkolił młodzież przekazywał ją do Łączności. W obu klubach pracują ci sami trenerzy: Wiesław Rakowski i Tomasz Wierzewski. To właśnie dzięki Kopernikowi mogła dotychczas funkcjonować Łączność. Pawilon treningowy groził katastrofą budowlaną. Miasto go zburzyło, ale nie zaproponowało nic w zamian. W poniedziałek jak informowaliśmy, szkoleniowcy postanowili przenieść kajakarzy z Łączności do UKS Kopernik.

Edward Turczynowicz przychylił się do propozycji zawodniczek.

- Jest mi żal, że obie odchodzą z naszego klubu, ale cieszę się, że pozostają w Bydgoszczy. Nie będę stawiał żadnych przeszkód. Jeżeli Kopernik chce się rozwijać to bardzo dobrze. Myślę, że możliwa jest nadal współpraca. Chciałbym, aby za zawodniczkami i trenerami przeszły także dotacje, które wypracowali. Zaprosimy władze UKS Kopernik na zebranie zarządu, aby uzgodnić szczegóły. Będziemy również rozmawiać na ten temat z miastem. Nie rezygnujemy z sekcji kajakowej. Jeśli trenerzy Rakowski i Wierzewski odejdą, to rozpoczniemy pracę od podstaw. Nie będę się domagał ekwiwalentu za wyszkolenie, bo zdajemy sobie sprawę w jakiej sytuacji jest UKS Kopernik.

- Cieszymy się z takiego rozstrzygnięcia - powiedziały Beata i Sandra. - Mamy nadzieję, że prezes dotrzyma obietnic, a nasze odejście odbędzie się w zgodzie między klubami.

Decyzję prezesa zwalniającą obie kajakarki musi zatwierdzić zarząd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!