Władza przyznaje: to było UFO

Relacje świadków oraz materiał fotograficzny i filmowy wskazują, że UFO to realne zjawisko. Także władze cywilne i wojskowe wielu krajów coraz częściej decydują się ujawnić informacje na temat niezidentyfikowanych obiektów latających.

<!** Image 2 align=right alt="Image 47128" sub="Przeloty UFO są potwierdzane przez władze cywilne i wojskowe wielu państw. W Polsce - choć pojawiają się przecieki z lotnictwa wojskowego - otwarcie tajnych archiwów zapewne szybko nie nastąpi.">Na razie, jak to zwykle bywa w tego rodzaju przypadkach, braknie wyjaśnienia tych fenomenów - czym właściwie były UFO. Pojawiły się za to reakcje władz na obserwacje niezwykłych zjawisk. Rządy i wojsko coraz częściej otwierają tajne archiwa przyznając, że niezidentyfikowane obiekty latające, to realny problem.

Prawie doprowadził do kolizji

7 lutego tego roku naczelne dowództwo sił zbrojnych Chile ujawniło część tajnych materiałów filmowych, dokumentujących spotkania chilijskich pilotów wojskowych z UFO. W miejscowości Vinia del Mar w trakcie konferencji specjalistów zajmujących się badaniem niezidentyfikowanych obiektów latających pokazano filmy i zdjęcia z tego rodzaju incydentów, do których doszło w ciągu ostatnich 60 lat. Według oficjalnych danych, udokumentowano ok. 600 obserwacji UFO, przeprowadzonych przez chilijskich pilotów i załogi samolotów wojskowych.

Wszystkie przedstawione na pokazie przypadki zostały wcześniej zweryfikowane przez Komisję ds. Studiów nad Nietypowymi Zjawiskami Powietrznymi, współpracującą ze sztabem generalnym chilijskich sił zbrojnych.

<!** reklama left>Wśród ujawnionych przypadków jest zdarzenie, do którego doszło na początku 2000 roku w rejonie Los Lagos na południu Chile.

Załogi trzech wojskowych helikopterów lecących w szyku dostrzegły w pełnym świetle dnia, że na ziemi znajduje się nieznany obiekt. Obiekt ten nagle wzniósł się na wysokość, na której leciały śmigłowce, niemal doprowadzając do kolizji w powietrzu, po czym odleciał z wielką prędkością. Incydent ten sfilmowano.

Z kolei 18 marca 2000 roku nad miejscowością Graneros, 70 km od Santiago, załoga lecącego tam samolotu wojskowego zobaczyła przemieszczający się równolegle do ich samolotu ciemnoszary statek powietrzny o wrzecionowatym kształcie, który w pewnym momencie przyspieszył, po czym natychmiast znikł za horyzontem. Podobny niezidentyfikowany obiekt latający, tyle że koloru pomarańczowego, sfilmował pilot chilijskiego samolotu wojskowego. Do incydentu doszło 2 kwietnia 1997 roku nad lotniskiem Chacalluta koło miasta Arica na północy Chile.

Również Francuzi ujawnili dane o UFO. Na początku stycznia tego roku przedstawiciel francuskiej agencji kosmicznej oficjalnie oświadczył, że na jednej ze stron internetowych zostaną opublikowane archiwa dotyczące przypadków zaobserwowania UFO i innych niewyjaśnionych zjawisk.

Dr Jacques Arnould z Państwowego Ośrodka Badań Kosmicznych (CNES) stwierdził w wypowiedzi dla mediów, że we francuskiej bazie danych znajduje się ok. 1600 przypadków zaobserwowania UFO, do których doszło w ciągu ostatnich 30 lat.

- Niektóre informacje pochodzą od żandarmerii, która sporządzała oficjalne protokoły przesłuchań świadków, inne od pilotów samolotów - wyjaśniał szczegóły Arnould.

Wszystkie te dane mają zostać upublicznione. Jednak nazwiska osób, które w zeznaniach twierdziły, że widziały UFO, pozostaną utajnione, aby chronić ich prawo do prywatności.

Ministerstwa ujawniają...

Wcześniej na drogę ujawniania informacji na temat UFO wkroczył Meksyk. Ministerstwo obrony Meksyku upubliczniło film z zapisem przelotu UFO, który obserwowano 5 marca 2004 roku nad stanem Campeche.

W końcu listopada 2002 roku agencja AFP poinformowała o utajnianiu przez władze Wielkiej Brytanii przypadków zaobserwowania UFO w tym państwie. Gdy wieść się rozniosła, pod naciskiem parlamentarnego rzecznika praw obywatelskich, brytyjskie ministerstwo obrony ujawniło trzy dokumenty w tej sprawie. Kwestia dotyczy, między innymi, pojawienia się niezidentyfikowanego obiektu latającego nad bazą lotniczą w okolicach Rendlesham Forest we wschodniej Anglii w 1980 roku. Aby w przyszłości nie dochodziło do utajniania informacji tego rodzaju, brytyjski rząd stwierdził, że odnośnie meldunków o UFO obowiązywać będą przepisy ustawy o swobodnym przepływie informacji, uchwalonej w 2000 roku.

Po reakcjach władz tak wielu państw, w tym krajów Unii Europejskiej, można oczekiwać ujawnienia kolejnych teczek na temat UFO z tajnych archiwów. W Polsce jednak, mimo licznych przecieków z lotnictwa wojskowego, szybko to chyba nie nastąpi.