Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Lniano szanują historię

Tomasz Keller
Niemieccy i włoscy żołnierze oraz ofiary epidemii cholery - wszyscy oni spoczywają w jednej wsi naszego powiatu.

Niemieccy i włoscy żołnierze oraz ofiary epidemii cholery - wszyscy oni spoczywają w jednej wsi naszego powiatu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 31834" sub="W powiecie świeckim znajduje się wiele poniemieckich cmentarzy, ale tylko niektórymi opiekują się mieszkańcy lub włodarze gmin">Gdyby sporządzić w powiecie świeckim listę starych cmentarzy, które przetrwały tylko dzięki staraniom mieszkańców, gmina Lniano na pewno znalazłaby się na pierwszym miejscu. W samym tylko Błądzimiu znajdują się trzy takie miejsca.

Pierwszy poniemiecki cmentarz, zapewne uległby zapomnieniu, gdyby nie jeden z mieszkańców.

- Ojciec pana Kazimierza Zakrzewskiego kupił działkę od Niemca, na której znajdowały się groby. Wtedy miejsce to wyglądało jak busz. Gospodarz sam wszystko wykarczował i opiekował się tym miejscem - opowiada Danuta Steltman, sołtys Błądzimia.

W latach 80. władze gminy namawiały nawet Zakrzewskiego, by nie przejmował się miejscem pochówku i normalnie uprawiał pole. Właściciel nie zgodził się na to przez szacunek dla zmarłych.

Pięć lat temu cmentarzem zainteresowała się Rada Sołecka, pomagając gospodarzowi w pracach nad jego utrzymaniem.

Dołożyli się

W tym roku miejsce to przypadkowo odwiedziło sześciu Niemców. Goście zafascynowani pracą błądzimian, dołożyli 250 euro do utrzymania grobów.

<!** reklama left>W Błądzimiu znajduje się także cmentarz katolicki, gdzie spoczywa dziesięciu polskich żołnierzy i trzech jeńców wojennych z Włoch. Gdy pod koniec lat 60. miejsce to odwiedził attache ambasady Włoch, bez wahania zdecydował się zrefundować gminie koszty tablicy pamiątkowej.

Inne z historycznych miejsc Błądzimia to masowy grób ofiar epidemii cholery, jaka dotknęła te tereny w 1860 roku.

- Wtedy jeszcze nie było w Błądzimiu cmentarza, ale do Świekatowa było na tyle daleko, że wiele ciał pochowano na miejscu - mówi Danuta Steltman.

Strachy i mity

Miejsce to przez wiele lat budziło grozę mieszkańców.

- Powstawały przeróżne legendy. Cmentarz powierzono opiece świętego Rocha. Po postawieniu jego figurki, mieszkańcy zobowiązali się, że co roku 16 sierpnia będą obchodzić święto wolne od pracy. Poza tym ustalili, że chłopi w każdą sobotę nie będą wywozić na pole gnoju. Podobno jedna z młodszych mieszkanek nie podporządkowała się temu ustaleniu, wysłała dwa konie na pole i obydwa padły. Potem przemianowano datę na pierwszą niedzielę po 16 sierpnia i długo w ten dzień odbywały się we wsi festyny - dodaje sołtys Błądzimia.

Teraz ta tradycja zamarła, ale pozostała chęć opieki nad starymi grobami. Dowodem niech będzie miejsce pochówku niemieckiego żołnierza, przy drodze do Cekcyna, którym zajął się inny z mieszkańców Błądzimia. Kolejny z gminnych, poniemieckich cmentarzy znajduje się w samym centrum Lniania.

- Niespełna dziesięć lat temu uporządkowaliśmy ten teren i postawiliśmy tablicę pamiątkową. Z tego, co udało się ustalić, ostatni pochówek miał tam miejsce w 1937 roku. Od tego czasu nikt z Niemców się tam nie pojawił, a znajdujący się obok kościół został rozebrany zaraz po wojnie - mówi „Expressowi” Zofia Topolińska, wójt gminy Lniano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!