Policjanci z komisariatu w Fordonie chcieli zatrzymać 33-latka ściganego dwoma listami gończymi. Udali się do jego mieszkania na ul. Portową. Mężczyzna, widząc radiowóz, zabarykadował drzwi wejściowe. Następnie wyskoczył przez okno z pierwszego piętra kamienicy, w której mieszkał.
Zaczął uciekać. Dobiegł do Brdy. Wskoczył do rzeki. Obok motorówką przepływał trener kajakarzy. Rzucił zbiegowi koło ratunkowe. Ten złapał je i dopłynął do pobliskiej wysepki. - Poddał się dobrowolnie dopiero po kilkudziesięciu minutach, gdy zobaczył na brzegu wozy bojowe strażaków z płetwonurkami - mówi podkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy
33-latek już trafił za kratki.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11-17.05.2017)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA