Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ma szanse na fotel prezydenta Bydgoszczy?

Sławomir Bobbe
To już pewne - fotela prezydenckiego bronił będzie obecny włodarz miasta Rafał Bruski, który może liczyć na wsparcie Platformy Obywatelskiej.
To już pewne - fotela prezydenckiego bronił będzie obecny włodarz miasta Rafał Bruski, który może liczyć na wsparcie Platformy Obywatelskiej. Tadeusz Pawłowski
Rafał Bruski może spać spokojnie - o tym, czy zostanie wybrany ponownie na prezydenta Bydgoszczy, zdecydują mieszkańcy w przyszłorocznych wyborach. Nikt polityczną decyzją nie zabroni mu startu w wyborach - czeka nas więc bardzo ciekawe polityczne starcie.

Prawo i Sprawiedliwość nie rezygnuje z pomysłu dwukadencyjności dla wójtów, burmistrzów i prezydentów, ale przepis ten nie będzie działał wstecz (albo jak mówi PiS - nie wejdzie w życie od razu). Karencja będzie wynosiła dwie kadencje. Ta deklaracja Jarosława Kaczyńskiego, którą złożył po spotkaniu z pełnomocnikami okręgowymi i regionalnymi partii do spraw wyborów samorządowych, wyjaśni wiele także w lokalnej, bydgoskiej polityce.

Były prezydent miasta konstanty dombrowicz startował bez poparcia partii, ale udało mu się uzyskać bardzo dobry wynik w wyborach 2014 r.
Były prezydent miasta konstanty dombrowicz startował bez poparcia partii, ale udało mu się uzyskać bardzo dobry wynik w wyborach 2014 r. Dariusz Bloch

Bez formalnych przeszkód o fotel prezydenta będzie mógł się starać po raz trzeci z rzędu prezydent Rafał Bruski. Ale to tylko jedna z konsekwencji. Inna, o wiele ważniejsza, jest taka, że prezydent będzie miał kilku konkurentów do fotela. Gdyby PiS wprowadziło zakaz startu dla osób, które sprawowały władzę w samorządzie przez dwie kadencje, prawdopodobnie przeciw politykowi PiS stanąłby jeden wspólny kandydat parlamentarnej i pozaparlamentarnej opozycji. W obecnej sytuacji każda z liczących się partii będzie chciała pokazać, że jest w stanie wystawić do wyborów swojego przedstawiciela.

Zobacz

Wiadomo, że w wyborach chce wystartować Rafał Bruski, potwierdzał to już kilka razy. W wywiadzie, którego udzielił „Expressowi”, wskazał swojego potencjalnego rywala - to Jan Szopiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy z SLD (reprezentujący całą lewicową koalicję).

- Prezydent wybiera zły kierunek, gdy chce wskazywać innym, kogo mają wystawić do wyborów - mówi Jan Szopiński. - Na tym etapie nie mogę powiedzieć, czy w ogóle chciałbym kandydować i kto będzie reprezentował SLD czy lewicę, bo może przecież dojść do porozumienia ugrupowań i środowisk lewicowych w sprawie wystawienia wspólnego kandydata. Mogę tylko powiedzieć, że przez najbliższe półtora roku, czyli do końca kadencji, będę bardzo aktywnym radnym - zapowiedział Jan Szopiński.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Jan Szopiński (SLD) nie potwierdza i nie zaprzecza, że będzie kandydował, obiecuje wzmożoną aktywność jako
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Jan Szopiński (SLD) nie potwierdza i nie zaprzecza, że będzie kandydował, obiecuje wzmożoną aktywność jako radny. Dariusz Bloch

PiS chce powalczyć o duże miasta. Dlatego wskazanie kandydatów na prezydentów poprzedzi specjalny sondaż. Ma on pokazać nie tylko, który z kandydatów tej partii cieszy się największym poparciem, ale też, który miałby szansę wygrać ze sprawującym władzę Rafałem Bruskim.

Czytaj dalej na drugiej stronie

Rafał Bruski to silny kandydat do prezydenckiego fotela, ale opozycji łatwo będzie go podsumować i ocenić dotychczasowe działania. A ocena - jak się można spodziewać - będzie bardzo surowa.

- Prezydent jest zadowolony, że to mieszkańcy zdecydują, kogo obdarzą zaufaniem i oddadzą na niego głos w wyborach samorządowych. Prezydent od początku dyskusji na temat dwukadencyjności stał na stanowisku, że to suweren powinien mieć możliwość decyzji i nie powinna być ona ograniczana przez narzucone odgórnie rozwiązania ustawowe - podkreśla Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Latos  ma potężne doświadczenie w samorządzie i parlamencie, wskazywany jest jako ten, który mógłby powalczyć z
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Latos ma potężne doświadczenie w samorządzie i parlamencie, wskazywany jest jako ten, który mógłby powalczyć z Bruskim. Filip Kowalkowski

Czy start Rafała Bruskiego martwi Prawo i Sprawiedliwość? - To, że będzie startował prezydent Bruski, nie będzie miało wielkiego znaczenia w tym sensie, że gdyby pojawił się z tej strony inny, nowy kandydat, mógłby łatwo się tłumaczyć, że to nie on rządził przez osiem lat miastem. Start obecnego prezydenta daje możliwość łatwego podsumowania i oceny jego działań – zauważa poseł Piotr Król, poseł PiS i pełnomocnik okręgowy tej partii ds. wyborów samorządowych.

Przeczytaj też: Nie będę całował ojca Rydzyka [wywiad z Rafałem Bruskim]

- Myślę, że wszystkie liczące się partie w Bydgoszczy również wystawią swoich kandydatów. Dotyczy to także SLD, które choć nie ma reprezentacji w parlamencie, to u nas jest silnym ugrupowaniem. Być może, jeśli dojdzie do drugiej tury, wtedy pojawią się jakieś koalicje.

A tu Prawo i Sprawiedliwość nie musi wcale w osamotnieniu walczyć z koalicją Platformy Obywatelskiej i ugrupowań lewicowych.

Quiz: Czy znasz znaczenie tych słów?

- Nie wyobrażam sobie na przykład, że ugrupowanie Kukiz ’15 poparłoby kandydata lewicy czy PO na prezydenta miasta - mówi Piotr Król. - Nasz kandydat będzie musiał zyskać rekomendację zarządu regionu partii, jak i władz krajowych. Tak było również wcześniej. Na konkretne nazwiska jest jeszcze zbyt wcześnie.

O koalicji w wyborach samorządowych wypowiada się z dystansem Jan Szopiński.

Nie wyobrażam sobie, żeby ugrupowanie Kukiz ’15 poparło w wyborach kandydata Platformy czy lewicy - Piotr Król, poseł PiS

- Nie podobała mi się formuła tworzenia koalicji na zasadzie PiS i anty-PiS. Sądzę, że na przykład w wyborach do sejmiku nie zda ona egzaminu. Zawsze w pewnym momencie dojść musi do rozmów o programie. Wypracowanie wspólnych elementów byłoby bardzo trudne, za to dałoby politycznym rywalom narzędzie, by atakować nas za niespójności - uważa Jan Szopiński.
Namieszać w wyborach mogą również kandydaci niezależni. Na razie jednak nie słychać o tym, by na przykład Konstanty Dombrowicz czy Piotr Cyprys zamierzali stanąć do wyborów.

Obejrzyj wideo Bydgoszcz dawniej i dziś:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!