Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil utonął w Gambii. Spoczął na cmentarzu w Rynarzewie

MS, AK
Jedno z ostatnich zdjęć Kamila z Zamościa koło Szubina, zrobione w Afryce, podczas tragicznej wycieczki 22-latka. Chłopak utonął w oceanie
Jedno z ostatnich zdjęć Kamila z Zamościa koło Szubina, zrobione w Afryce, podczas tragicznej wycieczki 22-latka. Chłopak utonął w oceanie zamosc.bydgoszcz.pl
Kamil Mielniczek, który wyjechał z dziewczyną do Gambii i tam utonął, spoczął na cmentarzu w Rynarzewie. Udało się bowiem zebrać pieniądze na pokrycie kosztów transportu ciała chłopaka do kraju.

Śmierć Kamila z Zamościa koło Szubina to nieszczęśliwy wypadek. Utonął podczas kąpieli w oceanie. By pomóc rodzinie w sprowadzeniu ciała 22-latka do kraju, zorganizowano społeczną zbiórkę, w którą zaangażowało się, między innymi, Stowarzyszenie „Nasz Zamość”.

Udostępniło konto, na które ludzie dobrej woli wpłacili blisko 18 tys. zł. Pieniądze zbierano też w kościele. Dzięki wsparciu, rodzicom udało się ciało Kamila sprowadzić do domu i pochować. Kamil spoczął na cmentarzu w pobliskim Rynarzewie.

Przypomnijmy, że Kamil Mielniczek razem ze swoją dziewczyną pojechał na wycieczkę do Gambii w Afryce. Tam oświadczył się Patrycji i dalej przez życie mieli iść już razem. Niestety, 28 grudnia 2016 roku podczas kąpieli w wodach Oceanu Atlantyckiego Kamil utonął. Problemem okazał się kosztowny transport ciała 22-latka do kraju. W imieniu rodziców Kamila, pani Beaty i Mirosława Mielniczków z Zamościa koło Bydgoszczy (powiat nakielski), sołectwo na portalu zamosc.bydgoszcz.pl prosiło o wsparcie finansowe - nawet o symboliczną kwotę. - Te pieniądze mają także wesprzeć rodzinę, która znalazła się w trudnej sytuacji finansowej - mówił Ryszard Synakiewicz, sołtys Zamościa pod Bydgoszczą.

Polub "Express" na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!