Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany jechał rowerem z pistoletem za pazuchą

(szym)
Nie dość, że rowerzysta był pijany to jeszcze miał przy sobie broń...
Nie dość, że rowerzysta był pijany to jeszcze miał przy sobie broń... Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)
Do niecodziennej sytuacji doszło w miniony czwartek przy ul. Wysokiej w Bydgoszczy. Policjanci z komisariatu na Błoniu złapali pijanego rowerzystę, który miał przy sobie broń palną, magazynki i amunicję.

Rowerzysta (42 lata) zwrócił na siebie uwagę mundurowych, ponieważ styl jego jazdy był niebyt bezpieczny.

- Mężczyzna jechał środkiem jezdni, wykonywał nieskoordynowane manewry, niespodziewanie zmieniając kierunki jazdy. W pewnym momencie nagle zatrzymał się przez pojazdem policjantów, porzucił rower, po czym z agresją i wulgaryzmami skierował się w ich stronę - przyznaje st. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Okazało się, że 42-latek był pijany. W organizmie miał aż 1,5 promila alkoholu. Podczas kontroli osobistej policjanci znaleźli i niego broń palną, magazynki oraz 14 nabojów. Nie miał stosownego zezwolenia. Trafił do policyjnej izby zatrzymań.

- Śledczy z komisariatu na Błoniu, po zgromadzeniu materiału dowodowego, przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Prokurator po przeprowadzonym przesłuchaniu wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie 42-latka. Sędzia, po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym, przychylił się do wniosku i aresztował go na dwa miesiące. Za tego typu przestępstwo może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka.

Oczywiście bydgoszczanin będzie też przed sądem tłumaczył się z jazdy pod wpływem alkoholu.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!